Opieszałość polskich urzędów.

Share on facebook
Facebook
Share on google
Google+
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Czy polskie urzędy są przyjazne petentom? Z badań wynika, iż aż połowa Polaków uważa, iż polskie urzędy działają niesprawnie, niekiedy na niekorzyść klientów.
Z doświadczeń ankietowanych firm wynika, iż identyczna sprawa urzędowa może w zależności od miejsca różnie rozpatrywana. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest często nastawienie samych urzędników do petentów. Ponadto jak się okazuje urzędnicy stosują niekiedy niekorzystne interpretacje prawa. A przecież prawo powinno być takie samo, bez względu na lokalizację danego urzędu czy na pracowników. Zmorą polskich urzędów są również nieodpowiednio wykwalifikowani urzędnicy. Część z pracowników nie posiada odpowiednich kompetencji ani wiedzy w zakresie spraw, którymi się zajmują.

Osoba, która uważa, iż dany urząd nie spieszy się z wykonaniem jego sprawy, ma prawo wnieść ponaglenie do organu wyższego stopnia. Z dniem 07.09.2004 r. weszła w życie ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez uzasadnionej
Na przykład gdy nie sprawny jest urząd skarbowy, to należy wnieść swój wniosek do izby skarbowej. Z kolei jeśli izba skarbowa działa opieszale, to można złożyć ponaglenie do Ministra Finansów. Jest to ostatni krok w tym postępowaniu, ponieważ  Ministra Finansów nie można już ponaglać.
Możliwe jest też zasądzenie przez sąd grzywny za opieszałość organy administracyjnego już na etapie skargi za bezczynność. Grzywna ta nie będzie mogla zostać umorzona, a jej zapłata odroczona lub rozłożona na raty. Zmiany te zostały wprowadzone przez sejmową Komisję Przyjazne Państwo, tak aby zdyscyplinować urzędników i aby wzrosły szanse na odszkodowanie od urzędów, czego wcześniej nie było. Petent może złożyć skargę nie tylko na bezczynność urzedu, ale także na przewlekłość postępowania.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy MSWiA: bezczynność postępowania polega na tym, że urząd nie podejmuje w terminie określonym prawem działań, nie wydaje stosownego aktu i nie informuje o tym stron postępowania. Czyli brak jakichkolwiek działań ze strony urzędu to bezczynność, brak odzewu z jego strony. Natomiast przewlekłość postępowania tłumaczona jest  w sytuacji, gdy urząd podjął się wykonania jakichś czynności administracyjnych, ale są one nieefektywne, trwają długo i nie przynoszą konkretnych rozwiązań. Zażalenia za przewlekłość postępowania mogą mieć wpływ na staranność zawodową pracowników administracji.
Należy też pamiętać, iż można wystąpić z nową skargą w tej samej sprawie po upływie 12 miesięcy od daty wydania przez sąd orzeczenia rozpoznającego skargę na przewlekłość co do istoty.

More to explorer