Nie ma tutaj zasad ogólnych, które w Kodeksie Postępowania Administracyjnego (KPA) regulowałyby tę materię. Inaczej jest w Ordynacji Podatkowej (tam kiedyś była ta materia w dziale IV, teraz została przerzucona do części ogólnej Ordynacji i teraz art. 12 Ordynacji dotyczy terminów procesowych i materialnych). Natomiast w art. 57 KPA są tylko zasady obliczania terminów procesowych, a nie ma zasad obliczania terminów materialnoprawnych:
§ 1. Jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu.
§ 2. Terminy określone w tygodniach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim tygodniu, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu.
§ 3. Terminy określone w miesiącach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim miesiącu, który odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było – w ostatnim dniu tego miesiąca.
§ 4. Jeżeli koniec terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni.
§ 5. Termin uważa się za zachowany, jeżeli przed jego upływem pismo zostało:
1) wysłane w formie dokumentu elektronicznego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne, za poświadczeniem przedłożenia, do organu administracji publicznej,
2) nadane w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego,
3) złożone w polskim urzędzie konsularnym,
4) złożone przez żołnierza w dowództwie jednostki wojskowej,
5) złożone przez członka załogi statku morskiego kapitanowi statku,
6) złożone przez osobę pozbawioną wolności w administracji zakładu karnego.
I jak z tych zasad obliczania terminów materialnoprawnych wybrnąć ? – jedni mówią, że trzeba stosować zasady prawa cywilnego, a inni mówią, że trzeba stosować zasady z Ordynacji Podatkowej, bo to akt rodzajowo bliższy. Jeśli np. termin materialnoprawny przypada na ustawowo dzień wolny od pracy, to co z tym ? – przecież o dzień ustawowo wolny od pracy przedłuża się jedynie termin procesowy, a nie materialnoprawny. Przykład z ustawy o wych. w trzeźwości i przeciwdz. alkoholizmowi – opłata za korzystanie z zezwolenia, przedsiębiorca musi uiszczać opłatę roczną za korzystanie z zezwolenia, wysokość tej opłaty jest uzależniona od obrotu alkoholem w poprzednim roku, a inne są zasady, jeśli to jest zezwolenie nowowydawane. Taką opłatę uiszcza się w 3 ratach: do końca stycznia, maja i września. Niewykonanie tego obowiązku, czyli niezapłacenie którejkolwiek z tych 3 rat w terminie powoduje, że zezwolenie wygasa. Jakiś czas temu było tak, że ostatni dzień stycznia i ostatni dzień maja wypadał w niedzielę i strona chciała zapłacić w poniedziałek, bo ostatni dzień miesiąca to była niedziela. No niestety jest to termin materialnoprawny, nie procesowy, gdyż żadne postępowanie się nie toczy. Wszyscy, którzy zapłacili w poniedziałek ponieśli konsekwencje wygaśnięcia zezwolenia. Są postulaty, żeby terminy materialnoprawne uregulować i te kwestie związane z terminami procesowymi odnośnie dni ustawowo wolnych od pracy przenieść do terminów materialnoprawnych.