Art. 1 Kodeksu Karnego (kk) i Kodeksu Wykoczeń (kw) to przepisy które statuują podstawowe przesłanki odpowiedzialności karnej. Możemy też znaleźć w Konstytucji RP zapisy, które nawiązują do tych przesłanek podstawowych, które decydują o zasadach, przesłankach, zakresie odpowiedzialności karnej za czyny.
Za czyny oczywiście człowieka, bo przez czyny rozumiemy zachowania człowieka. Nie stosujemy tych przepisów do działań instytucji, podmiotów prawnych osób prawnych. W jakimś zakresie można mówić o odpowiedzialności karnej tychże podmiotów na gruncie Ustawy o dpowiedzialności podmiotów zbiorowych, ale tylko w jakimś sensie bo to nie jest odpowiedzialność karna i ona zresztą też, ta quasi-odpowiedzialność podmiotów zasadza się na wcześniejszych, pierwotnych przesłankach, czyli na czynach osób, ludzi.
Karalność czynu
Przez czyny rozumiemy zarówno działania, jak i zaniechania, a więc zachowania w szerokim tego słowa znaczeniu, uzewnętrznione, nie ma odpowiedzialności za to wszystko, co nie zostało uzewnętrznione przez człowieka, za same myśli, wyobrażenia. Być może gdyby było inaczej, to ilość odpowiedzialnych karnie byłaby znacznie większa. Nikt nas nie jest w stanie ukarać za same myśli, które nie zostały w jakiś sposób uzewnętrznione. Czynem jest również oczywiście to, co jest zgodne z wolą człowieka, jest efektem jego zamiaru podjętego, czyli coś co jest działaniem świadomym, a nie efektem tego co określamy w nauce prawa jako „vis maior”, czyli np. w sytuacji przymusu, lub sytuacji takiej, że ktoś kogoś popchnie i doprowadzi w ten sposób do upadku na szybę, zniszczenia tej szyby, zniszczenia mienia, to oczywiście mamy tu do czynienia z czynem, ale z czynem, tego który popchnął, natomiast osoba, która wbrew swojej woli wpadła na szybę i spowodowała swoim ciałem, ciężarem swojego ciała wyrządziła jakieś szkody, oczywiście w rozumieniu prawa karnego czynu żadnego nie popełniła.
Rzecz jasna chodzi tu o odpowiedzialność nie za każdy czyn, nie za każde zachowani,e czyli działanie lub zaniechanie, bo tak szeroko musimy to rozumieć, ale tylko to które jest zachowaniem, czynem zabronionym przez ustawę obowiązująca w dacie popełnienia tego czynu. To jest jedna z kardynalnych zasad odpowiedzialności karnej. Ustawodawca wyjaśnia jednocześnie co należy rozumieć przez czyn zabroniony. Mamy definicje w kk jak i kw. Oba te akty prawne, zawierają cos w rodzaju słowniczka:
Art. 115 par. 1 kk – tutaj wyjaśnione jest co należy rozumieć przez czyn niedozwolony.
Art. 115. § 1. Czynem zabronionym jest zachowanie o znamionach określonych w ustawie karnej.
A więc mamy tu odesłanie do pojęcia ustawowych znamion. Czynem zabronionym jest zatem tylko takie zachowanie, które jest opisane właśnie jako postępowanie zabronione w konkretnym przepisie ustawowym, o randze ustawowej w ustawie karnej, jak mówi przepis, a zatem w kodeksie karnym, wykroczeń lub w innej ustawie, w akcie prawnym tej rangi jako właśnie zachowanie zabronione mające określone znamiona. Z tym pojęciem znamion określonych w ustawie wiąże się zasada, która nabiera coraz większego znaczenia, zasada eksponowana w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, a także orzeczeń Sądu Najwyższego:
– zasada określoności ( może nie jest ona zbyt dobrze po polsku wyrażana, ale nie znaleziono lepszego określenia) – jest to wymóg stawiany ustawodawcy, wymóg legislacyjny związany z tym, ze zachowanie zabronione musi być w sposób konkretny opisane precyzyjnie, w sposób taki, który nie pozostawia, i to jest przynajmniej założenie i taki kierunkowy nakaz, nie powinno pozostawiać żadnych wątpliwości i musi ono być sprecyzowane; to, co nie jest określone przez ustawę jako postępowanie zabronione, nie może rodzić odpowiedzialności karnej.