Osoby, które nie mają zdolności do czynności prawnych – osoby, które nie ukończyły lat 13 oraz osoby ubezwłasnowolnione całkowicie. Całkowite ubezwłasnowolnienie wyłącza zdolność do czynności prawnych. Nie wyłącza jej choroba psychiczna ani jakaś inna ułomność, która mogłaby stanowić podstawę do ubezwłasnowolnienia. Decydującym kryterium jest tutaj orzeczenie sądu o ubezwłasnowolnieniu całkowitym, gdyż nawet jeśli dwie osoby są w takim samym stopniu upośledzone, to nie będzie miała zdolności tylko ta osoba, wobec której orzeczono ubezwłasnowolnienie. Osoby bez zdolności zasadniczo nie mogą podejmować żadnych działań prawnych poza wyjątkiem czynności drobnych, bieżących spraw życia codziennego i to przy spełnieniu dodatkowych warunków: czynność nie może prowadzić do nadużycia tej strony niemającej zdolności do czynności prawnych, a także musi zostać wykonana. Dopóki nie zostanie wykonana, jest nieważna.
Nie eliminuje to osób pozbawionych tej zdolności z obrotu prawnego, z tym że te osoby mogą być reprezentowane przez przedstawicieli ustawowych. Przedstawicielstwo tych osób jest jednak uregulowane w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym (KRO). Dla dzieci, które nie ukończyły lat 13 przedstawicielami ustawowymi są oczywiście rodzice. Każdy z rodziców z osobna ma takie uprawnienie. Warunkiem tego przedstawicielstwa jest posiadanie władzy rodzicielskiej. Kto nie ma władzy rodzicielskiej, to nie jest przedstawicielem. Z tym, że należy tu pamiętać o ograniczaniach władzy rodzicielskiej z KRO: w sprawach istotnych przekraczających zakres zwykłego zarządu jest wymagana zgoda sądu opiekuńczego, w pewnych czynnościach pomiędzy dzieckiem a jednym z rodziców reprezentacja rodziców jest wyłączona, a zastępuje go wtedy kurator, niekiedy sąd ograniczy rodzicom zakres sprawowania zarządu majątkiem dziecka i będzie wymagał każdorazowo zgody rodziców na czynność dotyczącą tego majątku w imieniu dziecka, testator czy darczyńca czyniąc beneficjentem dziecko może zastrzec, że pewne przedmioty albo cała są wyłączone z zarządu rodziców. W tych wszystkich przypadkach rodzice nie mogą reprezentować dziecka przy tych czynnościach prawnych. Tak samo jest, gdy rodzice dziecka nie żyją albo są pozbawieni władzy rodzicielskiej, wtedy w imieniu dziecka występuje opiekun ustanowiony przez sąd opiekuńczy. Zakres obowiązków jest podobny, z tym że opiekun w sprawach istotnych ma obowiązek uzyskać zgodę sądu. W kwestiach majątkowych nie ma tu dużej różnicy między rodzicem i opiekunem, ale w niektórych innych sprawach wymaga zgody sądu na czynność opiekuna, a nie wymaga jej od rodzica. Dla osób całkowicie ubezwłasnowolnionych także ustanawia się opiekuna i on reprezentuje tę osobę. Stroną umowy zawsze mimo wszystko jest to dziecko, mimo iż ma tylko 4 bądź 7 lat, tylko trzeba dodać, że jest reprezentowane przez przedstawiciela ustawowego. Od tego dziecka już żadnych zgód, podpisów, choćby było piśmienne, wymagać nie należy, podpis składa jedynie przedstawiciel.