Radca prawny Jolanta Budzowska w artykule „Pozwy zbiorowe: co przepis to wątpliwość” opublikowanego w Rzeczpospolitej z dnia 9 lipca 2010 r. uważa, że nie będzie możliwości uznania roszczeń rodzin ofiar zawalenia się hali wystawowej w Katowicach czy rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Mec. Budzowska uważa, że uzyskanie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę nie będzie możliwe na gruncie tej ustawy z uwagi na fakt, że z zastosowania ustawy wyłączono wszystkie sprawy o ochronę dóbr osobistych , więc roszczenia związane z naruszeniem podstawowego dobra, jakim jest zdrowie, integralność cielesna czy prawo do uzyskania świadczeń medycznych na odpowiednim poziomie. Można będzie się domagać jedynie odszkodowania za szkodę majątkową, czyli np. domagać się pokrycia szkody wyrządzonej w mieniu, równowartości utraconych przedmiotów czy zniszczonych rzeczy. Poza tym następny kłopot to obowiązek ujednolicenia wysokości roszczenia każdego członka grupy, co w praktyce może nastręczać wielu kłopotów. Co prawda opłatę sądową dla pozwu zbiorowego obniżono do 2 % wartości przedmiotu sporu (z 5 % przy postępowaniu zwykłym indywidualnym), to jednakże nie ma w tym postępowaniu możliwości wnoszenia o zwolnienie od kosztów sądowych czy o ustanowienie adwokata bądź radcy prawnego. Mec. Budzowska informuje, że roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie ustawy będą możliwe jedynie w ramach roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Dodatkowo zostały powołane w tym artykule wątpliwości w kwestii instytucji reprezentanta grupy – musi się zgodzić na niego każdy z członków grupy, ciąży na nim ogromna odpowiedzialność związana z postępowaniem, m.in. odpowiedzialność za uregulowanie wzajemnych stosunków członków grupy na wypadek wystąpienia poszczególnych osób z grupy. Wreszcie mec. Budzowska wskazuje na dwa problemy. Pierwszy problem związany z obowiązkiem złożenia kaucji na żądanie pozwanego może skutecznie hamować procesy, a drugi problem związany z ustaleniem górnej granicy wynagrodzenia pełnomocnika jest nieuprawnioną próbą ingerencji w stosunki cywilnoprawne między pełnomocnikiem a członkami grupy czy reprezentantem.
Szczególne uregulowania dotyczące roszczeń pieniężnych
Roszczenia pieniężne w postępowaniu grupowym mogą być dochodzone tylko, gdy wysokość roszczenia pieniężnego każdego członka grupy została ujednolicona przy uwzględnieniu wspólnych okoliczności sprawy, z tym że ujednolicenie wysokości roszczeń może nastąpić w podgrupach liczących co najmniej 2 osoby. Przy roszczeniach pieniężnych powództwo może się ograniczać jedynie do żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego i w takim przypadku powód nie jest zobowiązany wykazywać interesu prawnego w ustaleniu.
Właściwość i skład sądu
Właściwym rzeczowo jest sąd okręgowy, który rozpoznaje sprawę w składzie trzech sędziów zawodowych.
Reprezentant grupy
Pełnomocnikiem w postępowaniu grupowym grupy osób jest reprezentant grupy, który wytacza powództwo i prowadzi postępowanie w imieniu własnym, na rzecz wszystkich członków grupy. Reprezentantem grupy może być oprócz zainteresowanego (członka grupy) także powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów w zakresie przysługującemu mu uprawnienia. Poza tym w tym postępowaniu występuje przymus adwokacko-radcowski dla powoda, chyba sam powód jest adwokatem bądź radcą prawnym. Wynagrodzenie dla pełnomocnika w stosunku do kwoty zasądzonej na rzecz powoda może być określone w umowie, ale do wysokości najwyżej 20 % tej kwoty.