Dzisiaj, czyli 6 kwietnia 2012 r. stracił moc przepis art. 4 ust. 1 (odnośnie zwrotu kosztów podróży świadka czy strony) dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 marca 2011 r., sygn. akt SK 13/08 (Dz.U. 2011, Nr 72, poz. 389). Trybunał Konstytucyjny orzekł w dniu 22 marca 2011 r., że art. 4 ust. 1 dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym jest niezgodny z art. 64 ust. 2 konstytucji. Przepis traci moc obowiązującą z upływem dwunastu miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Przepis dopiero utracił moc z dniem 6 kwietnia 2012 r.
Zdaniem skarżącego kwestionowany przepis jest niezgodny z art. 64 ust. 2 konstytucji, ponieważ różnicuje w sposób nieuzasadniony kwestię zwrotu kosztów dojazdu świadkom ze względu na przedmiot postępowania. W postępowaniu cywilnym, poza przepisami dekretu Rady Ministrów z dnia 26 października 1950 roku o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym, odnoszącymi się „do spraw w toku” zastosowanie znajduje ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Skarżący wskazał, że świadek w postępowaniu karnym lub cywilnym może ponieść koszty w przeświadczeniu, że otrzyma ich zwrot, tymczasem jednak w postępowaniu karnym otrzyma jedynie zwrot części kosztów, podczas gdy w postępowaniu cywilnym zwrot może nastąpić w pełnej wysokości.
Trybunał Konstytucyjny uznał, że rzeczywiście różnicowanie pozycji świadka w postępowaniu cywilnym i karnym jest nieuzasadnione i uchylił całkowicie sporny przepis. Do tej pory polski parlament nie wykonał orzeczenia Trybunał i nie uchwalił nowego przepisu w miejsce uchylonego. Zatem w postępowaniu karnym powstaje luka w zakresie zwrotu kosztów podróży dla świadka czy strony.