„Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat” – tak stanowi art. 190a §1 KK. 6. czerwca 2011 roku weszła w życie ustawa z 25 lutego 2011 roku o zmianie ustawy – Kodeks Karny. Ustawa ta nowelizuje Kodeks Karny w kwestii przepisów dotyczących tzw. stalkingu. § 2. wprowadzonego do Kodeksu artykułu stanowi: „Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej”. Ponadto, gdy ofiara targnie się na swoje życie, kara wynosi od roku do lat 10 (§3). Przestępstwo stalkingu ma zatem bardzo szeroką „gamę”. Przepis ten konstruuje ochronę przed znęcaniem się, przez które rozumie się działania polegające na zadawaniu cierpień fizycznych lub psychicznych, które oparte są o dręczenie psychiczne, polegające np. na straszeniu ofiary. Przestępstwo stanowi zarówno nękanie drugiej osoby, wzbudzające u niej poczucie zagrożenia, jak np.: nagabywanie, naprzykrzanie się, prześladowanie czy śledzenie. A zatem także uporczywe wysyłanie smsów, których ofiara sobie nie życzy, czy też wykonywanie do niej ciągłych telefonów. Ale stalking definiowany jest także jako naruszanie prywatności, czyli rozpowszechnianie plotek, zdjęć bez zgody drugiej osoby. Karalne jest także zakładanie kont za drugą osobę na portalach społecznościowych czy nabywanie towarów na jej nazwisko, ponieważ możemy to zakwalifikować jako wykorzystywanie wizerunku czy danych osobowych, w celu podszycia się pod inną osobę i wyrządzenia jej szkody.
Stalking często występuje wraz z innymi czynami karalnymi, jak np.:zniewagą, zniszczeniem mienia czy przemocą domową. Co ważne, ściganie stalkingu może nastąpić tylko na wniosek osoby pokrzywdzonej. Warto dodać, że nowelizacja kodeksu karnego przewiduje rozszerzenie możliwości orzekania środków karnych z art.39 punkt 2b KK, takich jak zakaz kontaktowania się lub zbliżania się do określonych osób. Artykuł ten w brzmieniu dotychczasowym przewidywał taką możliwość jedynie odnośnie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, popełnionych na szkodę małoletniego oraz w przypadku skazania za umyślne przestępstwo z użyciem przemocy. Po zmianie taki środek będzie też można orzec za „inne przestępstwo przeciwko wolności”, czyli na przykład stalking.
Bardzo istotne jest to, jak trudno jest zdefiniować określone działania jako stalking. Najczęściej obejmuje on przecież czyny prawnie indyferentne, które postronny obserwator mógłby zakwalifikować jako wyraz przyjaźni czy zainteresowania. Najważniejszy jest jednak skutek danych czynów, który przejawia się w wywołaniu uzasadnionego poczucia zagrożenia w świadomości innej osoby. Termin pochodzi z języka angielskiego i oznacza „podchody” lub skradanie się. Po raz pierwszy jako problem został zakwalifikowany w USA na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, przejawiając się głównie w obsesyjnym podążaniu fanów za gwiazdami filmowymi. W efekcie czego ów ciąg zachowań został penalizowany zarówno w przepisach stanowych, jak i regulacjach federalnych. Potem przyszedł czas na Europę: wysiłki zmierzające do zakwalifikowania stalkingu jako przestępstwa podjęły Wielka Brytania, Holandia, Niemcy, a teraz także Polska. Ministerstwo Sprawiedliwości, które było inicjatorem zmian w prawie dotyczącym tej kwestii, argumentowało, że przepisy dotyczące czynów mogących być zakwalifikowane jako stalking były rozproszone i nie oddawały w sposób kompletny istoty tego przestępstwa. Wprowadzenie do kodeksu karnego oddzielnego artykułu ma to zmienić. Nie ulega wątpliwości, że stalking to poważny problem, ponieważ narusza wolność, a niekiedy także godność jednostki.